Jak umilić sobie jesienne dni? W jaki sposób nabrać optymizmu, kiedy robi się szaro i ponuro? Nie wiem jak Wam, ale mnie humor zawsze poprawia dobre jedzenie ;) Chociaż nie przepadam za jesienią, bowiem zawsze w tym okresie dopada mnie chandra... A deszcz i chłód sprawiają, ze mogłabym całe dnie spędzić pod kocem z kotami na nogach, plecach - gdzie bądź byle grzały ;)
Jest jednak rozkoszny plus jesiennego okresu - DYNIA ;) Uwielbiam ją, a przede wszystkim zupę dyniową z lanymi kluskami, jest ona zdecydowanie na liście MUST HAVE moich jesiennych umilaczy. Jej aromat i smak, bo jest na prawdę wyjątkowy ;)
Dynia jako warzywo posiada bardzo wiele wartości odżywczych. Wzmacnia układ trawienny i odpornościowy . Zapobiega zaparciom, łagodzi biegunki i wspomaga odchudzanie.
Jest jednak rozkoszny plus jesiennego okresu - DYNIA ;) Uwielbiam ją, a przede wszystkim zupę dyniową z lanymi kluskami, jest ona zdecydowanie na liście MUST HAVE moich jesiennych umilaczy. Jej aromat i smak, bo jest na prawdę wyjątkowy ;)
Dynia jako warzywo posiada bardzo wiele wartości odżywczych. Wzmacnia układ trawienny i odpornościowy . Zapobiega zaparciom, łagodzi biegunki i wspomaga odchudzanie.
Skoro ma tak wiele cennych właściwości dlaczego nie dać jej naszym sierściuchom? Moje telbuchy dostają dynie (1 łyżeczkę) z kurczakiem i bardzo ją lubią. Oczywiście podajemy ją po wcześniejszym ugotowaniu jako dodatek do posiłku. Najlepiej ją zmiksować do postaci puree lu zetrzeć.
No to smacznego! Wąsy lizać ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz