poniedziałek, 24 listopada 2014

Zawody organizowane z udziałem chartów.

W obecnych czasach, kiedy to polowanie z chartami jest już zabronione, dobrą alternatywą mogą być sporty kynologiczne. Dla grupy X najpopularniejszym sportem kynologicznym są wyścigi chartów. Dyscyplina ta i jej poszczególne konkurencje posiadają ściśle opracowany regulamin ćwiczeń, egzaminów i zawodów. Wyścigi chartów pozwalają na zachowanie i rozwijanie naturalnej aktywności fizycznej tej grupy psów. Pozwalają one również na ukazanie i wykorzystanie ich naturalnego instynktu łowieckiego oraz zapobiegają degradacji poszczególnych ras charcich. Istnieją dwie kategorie wyścigów: wyścigi torowe i terenowe – coursingi

Rys. greyhoundsthebook.com
W Polsce wyścigi z udziałem chartów mają stosunkowo krótką historie. Odbywają się one dopiero od lat 70. XX wieku i różnią się zasadniczo od zawodów organizowanych na zachodzie. W Polsce charty stanowią stosunkowo rzadką grupę psów, z uwagi na wymogi prawne, jak również ich charakter. W Polsce nie ma wyraźnego podziału na linie typowo wystawowe i wyścigowe. Ma to swoje odniesienie w organizowanych zawodach. Wyścigi terenowe są u nas znacznie bardziej popularne od wyścigów torowych. Na blogu zostaną przedstawione zawody, które odbywają się z udziałem chartów, jak również zasady według których są one rozgrywane.

Reguły uczestnictwa charta w wyścigach.

Według Regulaminu Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI), aby chart mógł startować w zawodach należy spełnić kilka podstawowych wymagań. Przede wszystkim pies musi być wpisany do księgi rodowodowej uznawanej przez FCI, a także posiadać ważną licencję wyścigową. Właściciel musi być członkiem Polskiego Związku Kynologicznego, który należy do FCI. Charty, które mają brać udział w wyścigach muszą być specjalnie do tego przygotowane. Pozwala to uniknąć późniejszych kontuzji i problemów z tym związanych. Rasy mniejsze, takie jak whippety i charciki włoskie, na torze mogą stanąć dopiero po ukończeniu 15 miesiąca życia. Inaczej wygląda to w przypadku większych ras charcich, do których można zaliczyć między innymi charty zaklasyfikowane do sekcji I. Charty afgańskie, perskie, rosyjskie oraz pozostałe duże rasy do zawodów mogą przystąpić dopiero po ukończeniu 18 miesiąca życia. Ma to związek ze wzrostem kości długich kończyn, których koniec intensywnego wzrostu następuje dopiero w 59. tygodniu życia. Wcześniejsze dopuszczenie tych psów do zawodów mogłoby nieść za sobą bardzo negatywne i niebezpieczne skutki dla zdrowia psa, z uwagi na brak wystarczającej odporności. Kości wówczas nie byłyby całkowicie zmineralizowane - co mogłoby nieść za sobą nie tylko złamania, ale i stany zapalne. Z tego powodu do momentu ukończenia przez psa trzech lat – zarówno treningi, jak i zawody nie powinny być obciążające, ani męczące. Psy mogą brać udział w wyścigach torowych i terenowych do końca sezonu wyścigowego w którym kończą 8 lat. Charty posiadające z natury długi włos okrywowy muszą mieć pozostawioną szatę w nienaruszonym stanie. Przed startem pies jest badany, aby sprawdzić jego stan zdrowia. Robione są również testy w celu wykluczenia dopingu. W zawodach mogą brać udział niektóre psy z grupy V, takie jak.: pies faraona, cirneco dell’Etna, podenco z Ibizy, podenco kanaryjski. Są to tzw. charty pierwotne. Z tą różnicą, że nie mogą mieć przyznanego tytułu Międzynarodowego Championa Wyścigów Chartów.

Licencja wyścigowa.

Licencja wyścigowa uprawnia do udziału w zawodach wyścigowych. Wpisana jest w niej: rasa, płeć, nazwa psa, data urodzenia, numer księgi rodowodowej, numer tatuażu lub chipu. Ponadto zawiera również nazwisko i adres właściciela. Aby pies mógł zdobyć licencję, właściciel musi zgłosić psa do biegu licencyjnego i zakupić książeczkę prób licencyjnych u organizatorów zawodów. Podstawowym wymogiem jest odpowiedni wiek psa. Do biegów licencyjnych chart może przystąpić 3 miesiące wcześniej, niż może brać udział w zawodach. Chart musi mieć wówczas ukończone 15 miesięcy. Wyjątek stanowią whippety i charciki włoskie, które już po ukończeniu 12 miesięcy mogą się o nią ubiegać. Jednak odpowiedni wiek to nie wszystko. Do zdania licencji wyścigowej pies musi być odpowiednio przygotowany. W tym celu należy charta przyzwyczaić do kagańca, który jest niezbędny podczas udziału w tych zawodach. Wyjątek stanowią charciki włoskie. Jeżeli pies będzie biegał w wyścigach torowych, wówczas należy nauczyć go startować z boksu – jest to najtrudniejszy element podczas treningu. Ponadto ważne są biegi treningowe za wabikiem. Początkowo chart powinien trenować solo, później w parze. Jest to bardzo ważne, ponieważ podczas biegu licencyjnego pies musi zaliczyć dwa biegi. Jeden solo, drugi z psem tej samej rasy, tak zwanym sparing partnerem. Oba biegi psy pokonują nie tylko w kagańcu, ale i w czapraku. Jeżeli pies zaliczy pozytywnie oba biegi, należy opłacić licencję i w ciągu trzech miesięcy wysłać książeczkę prób licencyjnych do rejestratora licencji. Opłaty należy dokonać w Zarządzie Głównym ZKwP. Licencja coursingowa i wyścigowa wydawana jest osobno. Z tą różnicą, że licencja wyścigowa uprawnia do startowania w wyścigach terenowych, ale nie odwrotnie.

Anna Malwina Stojak
Zootechnik, Groomer

czwartek, 18 września 2014

"Czy mogę podciąć pazurki kota ludzkimi obcinaczkami?"

Kochani, w dzisiejszym wpisie postanowiłam odpowiedzieć na często zadawane pytanie: "Czy mogę podciąć pazurki kota ludzkimi obcinaczkami?"


Rys. http://www.buzzfeed.com

Otóż, nie jest to dobry pomysł, bowiem użycie ludzkiego zestawu do obcinania paznokci może powodować rozdwajanie i pękanie pazurów – a to może być bardzo nieprzyjemne i bolesne dla kota. Najlepiej w tym celu stosować specjalne obcinaczki do pazurów dostępne w sklepach zoologicznych. Narzędzia przeznaczone dla zwierząt mają specjalny kształt i szlif, który umożliwia precyzyjne cięcie. W sklepach zoologicznych jest szeroki wybór... najlepiej wybrać taki model, który dobrze leży w ręce i jest stosunkowo mały - przy małych i drobnych pazurkach łatwiej będzie nimi operować. 

RADA:

Staraj się regularnie przycinać pazurki i nawet jeśli Twój kot ma specjalne miejsce do drapania – pamiętaj o pielęgnacji kocich pazurów.


Przynajmniej raz w tygodniu obejrzyj pazury Twojego kota i sprawdź ich stan. Zwróć uwagę czy nie są połamane, rozdwojone, zaropiałe i czy nie ma wokół nich zaczerwienień. 

Anna Malwina Stojak
Zootechnik, Groomer




piątek, 29 sierpnia 2014

Pielęgnacja kota - wstęp.


Witajcie Kochani! Koty są niezwykle czystymi zwierzętami. Czasem jednak przyda się nasza pomoc, zwłaszcza jeśli nasz kot ma długą okrywę włosową. Pielęgnacja to doskonały sposób na nawiązanie więzi ze zwierzęciem, jak również jest dobrą okazją do sprawdzenia stanu skóry i okrywy włosowej.

 
Co zrobić aby zabiegi pielęgnacyjne nie były udręką dla nas i dla naszego pupila? 




Aby temu zapobiec najlepiej przyzwyczajać kota do zabiegów pielęgnacyjnych od najmłodszych lat. Regularna pielęgnacja sprawi, że nasz kot będzie wyglądał zdrowo, a przede wszystkim nie będzie miał problemów z kulami włosowymi. Koty szybko się niecierpliwą, dlatego zabiegi powinny trwać średnio od 5 do 15 min. W przypadku kota istnieje zasada "nic na silę". Większość kotów lubi szczotkowanie, jednak są osobniki które tego nie znoszą. W takim przypadku najlepiej robić przerwy... dać kotu odpocząć i zacząć za jakiś czas ponownie. W przypadku kotów długowłosych rozczesując kołtuny warto przytrzymać palcami włos u nasady, aby nie ciągnąć kota ponieważ szybko się zdenerwuje. Pamiętajmy - w przypadku kota grunt to odpowiednie podejście - spokój i opanowanie. 




Jak często należy szczotkować kota?

Częstotliwość zabiegów pielęgnacyjnych zależy miedzy innymi od rasy - długości okrywy włosowej, wieku, a także pory roku i warunków w jakich przebywa kot. Jeśli kot jest długowłosy, z pewnością będzie wymagał bardzo częstego szczotkowania - raz dziennie lub kilka razy w tygodniu. Czasem kilka dni nieuwagi sprawia, że powstają straszne kołtuny tuż przy skórze, które są bardzo trudne do usunięcia. Koty o  krótkim włosie nie wymagają skomplikowanej pielęgnacji (wyjątek stanowią koty chore i starsze osobniki) - wystarczy kiedy je przeczeszemy raz w tygodniu.

Jakie narzędzia dla jakiego kota?

Na to pytanie postaram się szerzej odpowiedzieć w kolejnych postach, z tego względu, że narzędzi do pielęgnacji jest multum. Standardowe narzędzia to szczotka i grzebień o wąskim i szerokim rozstawie zębów, dzięki któremu będziemy w stanie rozczesać kołtuny w trudno dostępnych miejscach. W przypadku kota krótkowłosego wystarczy gumowa szczotka - zgrzebło. W czasie intensywnego linienia polecam furminator - urządzenie, które usunie podszerstek i martwy włos okrywowy.   

Kąpiel.

Większość kotów nie znosi kąpieli, dlatego nasza w tym głowa, aby czynność ta kojarzyła się z "przyjemnością". Krótkowłose koty zazwyczaj same doskonale radzą sobie z pielęgnacją swojego futra. Są jednak rasy bezwłose i długowłose, które wymagają szczególnej pielęgnacji. Kąpiele pomagają zachować szatę w dobrym stanie i zapobiegają przetłuszczeniu. Zanim jednak przystąpimy do kąpieli, należy dokładnie wyszczotkować sierść kota, tak aby pozbyć się kołtunów. Przed przyniesieniem kota do łazienki dobrze jest zorganizować sobie miejsce do pielęgnacji i odkręć delikatnie wodę - dzięki temu wszystko będzie przebiegać sprawniej, a kot będzie spokojniejszy. Dobrze jest sobie przygotować mały dzbanuszek, filiżankę bądź gąbkę do namaczania futerka. Do suszenia polecam ręcznik z mikrofibry - który doskonale wchłonie nadmiar wody. Podczas zabiegu przemawiaj ciepło i delikatnie do kota. Kąpiel - w zależności od możliwości -  można przeprowadzić w wannie, w zlewie, bądź misce - odpowiednio wypełnionej wodą. Powiem szczerze, że koty łatwiej kąpało mi się pod prysznicem wyłożonym płytkami - gdzie razem z nimi mogłam wejść. Z obserwacji zachowań uważam, że takie rozwiązanie może w znacznym stopniu zminimalizować stres związany z pierwsza kąpielą. A zwierzę nabiera większego zaufania do samej czynności... Zanim przystąpisz do kąpieli - przygotuj sobie wcześniej, m.in.: szampon, odżywkę, ręcznik, suszarkę, waciki, dzbaneczek. Dzięki temu, kąpiel przebiegnie sprawniej, a kot będzie spokojniejszy. Delikatnie spień szampon - polecam rozcieńczyć szampon (jeśli to koncentrat) i wlać do zraszacza - to sprawi, że będzie bardzo dobrze się pienił. Uważaj, aby szampon nie dostał się do uszu i oczu. Po zakończeniu mycia szamponem dokładnie spłucz kota i nałóż odżywkę. Jeśli używasz słuchawki pod prysznica - trzymaj ją blisko ciał, dzięki temu jesteś w stanie dobrze wypłukać szampon i odżywkę, a kot będzie też spokojniejszy - nie będzie słyszał zbyt intensywnie szumu wody. Po zakończeniu kąpieli - owiń kota w ręcznik i przystąp do suszenia.

Jeśli chodzi o ręczniki - najlepsze są z mikrofibry. Bardzo dobrze chłoną wodę, dzięki czemu suszenie suszarką zajmuje moment. W przypadku kotów długowłosych, bardzo ważne jest aby nie pocierać ręcznikiem, tylko delikatnie wklepywać nadmiar wody w ręcznik. W przeciwnym razie może dojść do powstania kołtunów. Susząc kota należy uważać aby strumień ciepła był delikatny, aby nie poparzyć kota. Ważne, aby kot był dobrze wysuszony, bowiem w niedosuszonych miejscach łatwo powstają trudne do rozczesania kołtuny, ponadto w przypadku białych kotów, może dojść do przebarwienia sierści.


Anna Malwina Stojak
Zootechnik, Groomer

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Historia i pochodzenie chartów.


Pochodzenie chartów nie jest do końca wyjaśnione. Jednak przypuszcza się, że są one najstarszymi psami myśliwskimi. Świadczą o tym ich wizerunki, które przetrwały do dnia dzisiejszego i widnieją między innymi na asyryjskich pomnikach. Ponadto rzeźby chartów zdobią staroegipskie malowidła ścienne i grobowce faraonów. Fakt, że były wykorzystywane jako motyw zdobiący, może świadczyć nie tylko o ich wysokiej pozycji i szacunku jakim były darzone, ale przede wszystkim o wielowiekowej tradycji ich hodowli.

 

 
Charty wykorzystywano jako psy gończe w celu zdobywania pożywienia. Z uwagi na to, że polowały na pustyni, wymagano od nich dużej samodzielności. Psy te mają słaby węch, ale nie był on im potrzebny w pogoni za zwierzyną. Chart to wyspecjalizowany łowca posiadający bardzo silnie rozwinięty zmysł wzroku. Ich głównym zadaniem było zdobywanie pożywienia, a na pustyni, najważniejszy był bystry wzrok, zwinność i prędkość jaką potrafiły osiągnąć. Z upływem czasu, charty pojawiły się również w Grecji i w Rzymie, gdzie hodowane były do polowań na mniejszą zwierzynę. Z tego powodu były one stosunkowo mniejsze, a ich budowa miała bardziej szlachetną formę. W V wieku n.e. charty trafiły w ręce ludów germańskich. Jednak różniły się one pod względem eksterieru od tych z terenów Rzymu i Grecji. Były one większe i silniejsze. Z uwagi na swoje predyspozycje łowieckie wykorzystywane były w polowaniach na wilki i jelenie. Brały udział również w polowaniach z sokołami na żurawie i dropie, za co były bardzo cenione.

Niemalże w każdej strefie klimatycznej występują psy charakterystyczne dla danego regionu. Charty sprawdziły się zarówno na rozległych obszarach Afryki, jak również Azji i Bliskiego Wschodu. Z powodzeniem wykorzystywano ich instynkt pogoni za zwierzyną w Irlandii i w Szkocji. Różne warunki klimatyczne i tereny, na których osiedlali się koczownicy, sprawiły, że psy te musiały się odpowiednio przystosować do panujących warunków w danym regionie. Ich specyficzna budowa pozwala im bardzo szybko biec na krótkim dystansie. Z uwagi na przydatność człowiekowi prowadzono starannie przemyślaną selekcje hodowlaną. Do rozrodu wybierano tylko najlepsze osobniki pod względem cech użytkowych, gdyż w trudnych warunkach przeżywały tylko najsilniejsze osobniki.

Charty z uwagi na swoje predyspozycje łowieckie cieszyły się bardzo dużym uznaniem na przestrzeni wieków. W Europie największy rozkwit polowań z chartami przypada na czasy średniowiecza. Posiadanie charta było podkreśleniem statusu społecznego. Rozległe obszary pozwalały na organizowanie wielkich polowań na zające, jelenie, dropie, lisy i wilki. W zależności od zwierzyny na jaką polowano w polowaniu brały udział dwa lub trzy psy, które dobierano odpowiednio pod względem charakteru i możliwości fizycznych, tak by ze sobą dobrze współpracowały. Najbardziej ceniony był pies nie ten który schwytał zwierzynę, ale ten który w jej upolowanie włożył największy wkład i wysiłek. Dla plemion koczowniczych z obszarów Azji i Bliskiego Wschodu polowanie było głównym źródłem utrzymania. W momencie kiedy prowadzić bardziej osiadły tryb życia, zajęli się uprawą roli i hodowlą zwierząt. To sprawiło, że polowanie nie miało już tak wielkiego znaczenia dla przetrwania jak wcześniej. Z biegiem czasu konne polowanie z chartami zaczęto traktować jako sport.

Największy rozkwit hodowli chartów nastąpił w Wielkiej Brytanii, a w szczególności w Anglii. Polowanie z chartami ma tam już bardzo długą tradycję i na trwałe wpisało się w historię Anglii. Wiek XVII uważa się za początek wyścigów chartów na terenie Wysp Brytyjskich. Pierwsze zasady według, których odbywały się wyścigi zostały opracowane za panowania Elżbiety I. National Coursing Club co roku organizuje zawody, tzw. Coursingi, w których główną nagrodą jest sławny puchar Waterloo.

W XVII wieku również w Polsce chart był bardzo szanowany. Wielkim polowaniom sprzyjały rozległe obszary należące do szlachty. W XIX wieku, w wyniku zmian cywilizacyjnych, sytuacja chartów uległa zmianie. Dawniej charty były wykorzystywane jako psy myśliwskie, wysoko wyspecjalizowane w pogoni za zwierzyną. Przez wieki głównym kryterium selekcyjnym była prędkość, niezbędna podczas polowania. Bardzo ważna była również ich wytrzymałość. Ze względu na główne kryterium selekcyjne, jakim była prędkość (najszybsze z nich osiągają nawet 60 km/h), psy te różnią się zasadniczo pod względem anatomicznym i fizjologicznym od innych ras psów. Z uwagi na to, że chart to skuteczny myśliwy, którego głównym zadaniem było zabicie zwierzyny, psy te straciły na znaczeniu wraz z udoskonaleniem broni myśliwskiej. Z tego powodu zwrócono większą uwagę na psy, które posiadały umiejętność znalezienia i przyniesienia ustrzelonej zwierzyny. Kolejną przyczyną zmniejszenia znaczenia tej grupy psów była parcelacja gruntów. Charty są to psy myśliwskie, które zostały stworzone do polowania na otwartej przestrzeni. Ich naturalne środowisko występowania stanowią stepy i tereny półpustynne. Z upływem czasu, nastąpiło upowszechnienie łowiectwa wśród niższych klas społecznych. Z uwagi na to, że charty coraz częściej trafiały w ręce kłusowników, wprowadzono zakaz polowania z chartami. 

Charty wykorzystywano nadal w Afryce, Azji i na obrzeżach Europy, między innymi w Hiszpanii, Polsce, Rosji i Wielkiej Brytanii. Psy te zdobyły duże uznanie również w Ameryce, a w szczególności w Kanadzie i USA. Najwięcej chartów utrzymywanych jest w południowej Rosji, a najbardziej pierwotne rasy chartów występują na obszarach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Beduini bardzo cenią sloughi i saluki. Psy początkowo jadą na koniu lub wielbłądzie wraz z jeźdźcem i dopiero w odpowiednim czasie są spuszczane. W rozległych terenach Azji charty polują na koziorożce oraz dzikie owce. Polowania na terenie Kirgistanu, Azerbejdżanu, Afganistanu i Turkmenistanu często odbywają się przy udziale orłów i są głównym sposobem dostarczenia mięsa. W Europie z chartami poluje się już tylko w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. W pozostałych jej częściach polowanie z chartami jest zabronione. Umiejętności chartów najczęściej są wykorzystywane i widoczne podczas zawodów. Imprezy te mają często charakter hazardowy. Niesie to za sobą bardzo niebezpieczne skutki, bowiem wyeksploatowane psy często kończą tragicznie. Kiedy w grę wchodzą pieniądze psy traktowane są w bardzo przedmiotowy sposób. Właściciele czerpiący z nich zysk nie mają żadnych skrupułów. Rzadko spotyka się już w Hiszpanii polujące galgo, jednak najczęściej ma to miejsce na prowincji. Jeśli chodzi o Wielką Brytanię sytuacja jest podobna. Obecnie, poza nielicznymi wyjątkami, polowania z chartami należą do rzadkości. Głównym sposobem wykorzystania ich instynktu są organizowane wyścigi terenowe i torowe, podczas których ukazana jest ich siła mięśni w połączeniu z elegancją i pięknymi liniami ciała. Polowanie z chartami ma bardzo długą tradycję. Polowania z udziałem chartów o charakterze sportowym odbywały się już od czasów dotarcia chartów do Europy. W obecnych czasach charty używane są do polowania bardzo rzadko. Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat funkcja użytkowa chartów zarówno w Polsce, jak i na całym świecie, jest systematycznie ograniczana. Obecnie coraz częściej stają się one wyłącznie psami wystawowymi i towarzyszącymi.

Anna Malwina Stojak
Zootechnik, Groomer

środa, 20 sierpnia 2014

Kocie legowiska. Czym należy kierować się, aby dogodzić kociej arystokracji?

Koty uwielbiają wylegiwać się godzinami. To nieprawdopodobne, ale przeznaczają, aż 16 h na sen w ciągu dnia. To bardzo dużo. Zastanawialiście się jakie aspekty powinno spełniać legowisko dla kota? 

W przypadku kota wybór legowiska nie jest łatwy. Jedno jest pewne, powinno być ono miękkie i przytulne. Wybór odpowiedniego miejsca do snu jest sprawą niezwykle osobistą. Znacznie trudniej wybrać odpowiednie legowisko dla kota niż dla psa. Koty to indywidualiści, dla których wygoda stawiana jest na pierwszym miejscu. Zdarza się, że legowiska, które wydają nam się odpowiednie - niekoniecznie przypadną do gustu kota. Nierzadko koty rezygnują z nowego legowiska na rzecz starej poduszki. Właściciele kotów często znajdują swoje zwierzęta na stosach ubrań, bądź po prostu wylegujące się na kanapie.

Zapewne większość kotów domowych śpi ze swoimi właścicielami. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie jest to zbyt wygodne. Jeśli chcesz, aby Twój mruczek spał w innym miejscu, na rynku dostępnych jest wiele legowisk, które mogą przypaść mu do gustu. Najlepiej sprawdzają się legowiska z wysokimi ściankami, gdzie kot może zwinąć się w kłębek. Koty lubią tego typu legowiska, bowiem doskonale zatrzymują ciepło.

Spędzając niemal cały dzień na wertowaniu stron internetowych, w bezkresnych czeluściach internetu znalazłam niesamowite leżanki – począwszy od bardzo nowoczesnych do shabby chic. Zapraszam Was do obejrzenia tych cudeniek. Myślę, że każdemu wpadnie coś w oko. Poniżej kilka ciekawych i stylowych inspiracji.




















































W przypadku kotów wybór legowiska jest sprawą bardzo indywidualną. Większość z nich na miejsce snu i odpoczynku wybiera koszyki, pranie, torby i różne inne dziwne miejsca... Niestety, kiedy kot upatrzy sobie jakieś miejsce do spania trudno odzwyczaić od zajmowania go. 

Poniżej kilka zdjęć drzemiącej Mellafish ;)







A Wasze koty, gdzie najbardziej lubią leżeć? Mają jakieś ulubione leżanki? Jeśli tak - piszcie i wstawiajcie zdjęcia w komentarzach ;)


Anna Malwina Stojak
Zootechnik, Groomer